poniedziałek, 1 września 2014

2. Faza na Swing Copters

Eloo żeloo
Fajnie że się cieszycie że wróciłem. ;D Brakowało mi trochę tego pisania notek i komentarzy od was ofc.

Wiecie co to Swing Copters? To taka gra jak Flappy Bird, tylko trzysta razy trudniejsza. -.- Lata się takim małym wypierdkiem w górę i omija durne młoty i badziewne ścianki, które wstawił tam chyba jakiś totalny idiota.

No tak to wygląda. Ten mały gostek, ugh, nienawidzę go. Nie cierpię tej gry, a cały czas w nią nawalam, bo chcę pobić swój rekord (7, bijcie pokłony xd). 
I TERAZ PÓŁ MIASTA W TO GRA XDDD

Ale od początku. Najpierw pobrała to Eska, no bo wiecie, ona jest zawsze na czasie, nawet jeżeli chodzi o aplikacje na GooglePlayu. Zadzwoniła Parvati i zapytała mnie czy nie mógłby wpaść, bo Eska nie ma na czym wyładować złości. Ok, spoko. XD Potem dodała, że tak serio to czy bym nie umiał naprawić telefonu Eski, bo go wyrzuciła przez okno i się rozbił. Co ja jestem, naprawiacz od wszystkiego? -.-
No ale dobra, przyjechałem bo i się nudziło. Patrzę a Eska nadal rzuca tym telefonem po pokoju, mimo że rozbity ekran i wgniecona obudowa. Zacząłem się śmiać, a ta mi nim w łeb rzuciła. Dobrze że się uchyliłem! xD
Pytam co się stało, a ta mi zabiera telefon z kieszeni kurtki (chłodniej dziś rano było to ubrałem) i coś grzebie w GooglePlayu. Spytałem zaś co ona do choinki ciężkiej wyrabia, a ona "Zobaczysz, tylko w to zagraj. A teraz się wynoś, muszę zabić Pavv za to że mi pokazała tę grę".
Więc wyszedłem i słyszałem jeszcze na podwórku śmiech Parvati, która chyba była na piętrze.

Zajechałem na skate, bo nudy, w domu byłem tylko ja, Jess i Safura, reszta poszła na rozpoczęcia roku akademickiego, a ja jak to ja stwierdziłem że to oleję bo tylko podają rozkład zajęć i tyle. 
Patrzę a na skateparku pół liceum, wszyscy uciekli z rozpoczęcia, lol. 
Usiadłem na mojej miejscówce, takiej skrzynce w której trzymamy sprzęt do deskorolek. Wiecie, zapasowe kółka, śrubki, trucki, śrubokręty itd. Wyjmuję fona i patrzę co ta Eska mi ściągnęła.

Borze dafuq co to jest - moja pierwsza reakcja, od razu się wrypałem w ścianę w tej grze
Po jakiś pięciu próbach nie wytrzymałem ze złości i wrzasnąłem "NO JESUS CHRIST TY DURNIU", bo ta gra serio działa na nerwy. xD
Od razu podeszło do mnie z dziesięć dzieciaków i pyta, w co gram itd. To im pokazałem. Wiecie "tak z bliska, tak z daleka" i powiedziałem żeby spadali i mnie nie denerwowali bardziej. 
To sobie poszli, a ja znowu zacząłem grać, powoli zaczynałem łapać o co chodzi, ale tak powoli, że gra nadal była mega trudna. Ale wbiłem dwa punkty. XD
Nagle słyszę "NIECH TO SZLAG" i jakieś przekleństwa, i wrzaski na tego co to krzyknął, że przeszkadza i że jest lamus. XDDD
No to podnoszę wzrok znad telefonu i... wszyscy siedzą na railach, rampach albo na swoich deskach i nawalają w Swing Copters. xDDDD

Więc się ulotniłem. Jezu, co za dzieciaki.
I teraz pół miasta gra, gdzie się nie obejrzę, tam ktoś klnie ze wzrokiem w telefonie,a niektórzy już mają popękane całe ekrany. 
Ja nie potrzebuję rzucać telefonu, nie jestem aż takim narwańcem żeby nim rzucać. Znaczy jestem, no i rzucam, ale mój phone jest chyba niezniszczalny, bo ma tylko parę rys. XDDD

Dobra, lecę bić swój rekord. :d No i od jutra na zajęcia, ech. :/
Naraaaa

5 komentarzy:

  1. Hejooo. Pisze Jackie. Tak jakoś zobaczyłem takie wielkie coś. Em tablet? Piszę koma z konta mojej pani :D jest dla nas bardzo miła. Robi nam obróżki, bawi się z nami... Nawet byłem z nią na wycieczce! No i muszę założyć googla pluuus D:
    Amniamnia
    ~ Jackie z konta swojej pani

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do gry, to nie grałem, a ściągnem...
      a ile to 7?
      ~ Jackie znowu z konta pani

      Usuń
    2. W końcu założyłem konto :D JOOOOŁLOOOOŁ

      Usuń
  2. Uuu nie zniszczylny? Pewnie nokia z 2001 :D ta eska ten nerwus. Pół miasta? Cóż nie było flappy bird to jest to :) pobij rekord! XD

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiecie co to Swing Copters? To taka gra jak Flappy Bird, tylko trzysta razy trudniejsza. -.- Lata się takim małym wypierdkiem w górę i omija durne młoty i badziewne ścianki, które wstawił tam chyba jakiś totalny idiota. rozwalilo mnie to

    OdpowiedzUsuń